wtorek, 7 grudnia 2010

dwadzieścia jeden.

yeeep, dzisiaj siódmy. mhm. mam wyjebane, rób se co chcesz, zwracaj na siebie uwagę, proopsy : ]
chwała bogu, że Justyna i Kinga dzisiaj przed nami siedziały, to przynajmniej lekcje prześmiałyśmy XD "no, no czaje baze." jesuuu, Justyna, dałna masz :D
Kinga : będę scenarzystą. ale nie wiem czym się zajmuje.
Lusiek : no tymi takimi śmieciami na scenie.
* justyna się odwraca *
Lusiek : no co?
Justyna : no mówiłyście coś o śmieciach, to myślałam ze to do mnie.
jutro robimy projekt, haha, projekt, haha, my, haha, projekt, my, haha. 
pierdolę stracone szanse. 

    5 komentarzy: