poniedziałek, 14 lutego 2011

85.

 bo życie jest cenniejsze niż jebane banknoty.

- weź, nie wchodzę na honej. ona tylko pisze 'pobierajcie dzwonki, będę miała kase i sobie kontrakt podpiszę, uuuu'
- już podpisała.
- no wiem.
hahaha, Anka, boskie jesteśmy XD dzisiaj mamy walentynki i każdy się kocha i ogólnie wszystko takie pro, że się rzygać chce, bywa.
i składam życzenia Cyrylowi, którego nie znam, ale mi Andrzej kazał, więc najlepszego brat : )
pozdro szejset, jutro budzę się o rok starsza i mam w dupie spekulacje na mój temat, czyli - standard, pozdrawiam gorąco. trujemy.




3 komentarze: